Donald Tusk

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Donald Tusk

Tusk komentuje paliwo za 6 zł. Nie uwierzysz, co powiedział!

2021-10-16 10:48

Drożyzna, drożyzna i jeszcze raz drożyzna - to największe zmartwienie, które nie daje spać Polakom od dobrych kilku miesięcy. W tym tygodniu bezołowiowa przekroczyła psychologiczną barierę 6 zł za litr. Co na temat rosnących cen energii ma do powiedzenia lider opozycji Donald Tusk (64 l.)?

Donald Tusk w rozmowie z wrocławską "Gazetą Wyborczą" sugeruje, że on byłby w stanie podjąć "męskie decyzje", które uchroniłyby portfele Polaków przed zagładą. Zdaniem lidera opozycji, niebezpieczna pod względem fiskalnym jest również polityka europejska partii władzy. - Tak jak ostatnie awantury z Unią Europejską [ZOBACZ TEŻ:>>>Protest "ZostajeMY w Unii". Siostrzeniec Morawieckiego zatrzymany przez policję!], które skończyć się mogą przykręceniem kurka z pieniędzmi. Pieniędzmi, dzięki którym otwierałaby się możliwość zastopowania tej cenowej galopady. Na przykład poprzez decyzje dotyczące obniżania, przynajmniej na jakiś czas, akcyzy i VAT-u. Niestety, intuicja mi mówi, że zamiast męskich decyzji, które ratowałyby portfele Polaków, wciąż będziemy musieli słuchać, że to wszystko wina Tuska. Do refrenu „precz z Unią Europejską". To jedyne, na co stać ten rząd skwitował Tusk. Poza tym, Tusk dżentelmeńsko przyznał, że rosnące ceny energii nie są jedynie winą PiS, choć rząd Morawieckiego mógł zrobić więcej, by Polaków na wzrost cen przygotować. - PiS jak nikt inny do perfekcji opanował sztukę zrzucania z siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności. I choć rosnące ceny energii to rzeczywiście tendencja światowa, a ja nie zamierzam obarczać winą PiS-u za zjawiska powszechne czy naturalne procesy, to mam do panów Kaczyńskiego i Morawieckiego pretensje, że nie zrobili nic, by im zapobiegaćskwitował Tusk. [WIĘCEJ:>>>Gigantyczne podwyżki cen prądu i gazu. Co trzeba wiedzieć?]

Sonda
Czy odczuwasz rosnące ceny w swojej kieszeni?
Ceny mieszkań galopują. Czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?