Donald Tusk, Tomasz Grodzki i kret

i

Autor: SEBASTIAN WIELECHOWSKI/SUPER EXPRESS, SHUTTERSTOCK Donald Tusk, Tomasz Grodzki i kret

Tusk zarządził "polowanie na kreta". Kto rozpuszcza plotki o ultimatum dla Grodzkiego?

2021-10-08 8:07

W mediach gruchnęła wiadomość, że Donald Tusk postawił Tomaszowi Grodzkiemu ultimatum - albo przeproceduje uchylenie swojego immunitetu, albo straci stanowisko marszałka Senatu. Grodzki zaprzeczył tym doniesieniom. Jak dowiedział się "SE", na całą sprawę ostro zareagował Donald Tusk. - Podobno zarządził "polowanie na kreta" - słyszymy od ważnego polityka opozycji.

Tomasz Grodzki stanowczo zaprzeczył informacjom o rzekomym ultimatum od Donalda Tuska. O sprawie pisał portal niezależna.pl i tygodnik "WPROST". Przewodniczący PO, przez pośrednika, miał zażądać od marszałka Senatu przeprocedowania uchylenia swojego immunitetu, w innym przypadku straciłby stanowisko. Grodzki miał wybrać to drugie.

Nie przegap: Przyłapaliśmy Marszałka Grodzkiego na tenisie. Niebywałe, kto mu towarzyszył!

- W tym artykule nie ma słowa prawdy. (...) Nie było też żadnego ultimatum. (...) Ktoś nieżyczliwy chce destabilizować Senat - stwierdził wczoraj podczas konferencji prasowej Tomasz Grodzki.

Z informacji, do który dotarł "Super Express" wynika, że ostro miał zareagować również sam Donald Tusk. Były premier miał już nawet rozpocząć w swoim otoczeniu osoby, która rozsiewa plotki. - Mówi się o tym, że relacje Tuska z Grodzkim są chłodne, ale sprawa ultimatum to bzdura. Bardzo ciekawe, kto rozpuszcza te plotki, bo podobno Donald Tusk zarządził "polowanie na kreta" - słyszymy od dobrze poinformowanego polityka opozycji.

Pod sondą galeria zdjęć z treningu marszałka Tomasza Grodzkiego

Sonda
Jak oceniasz powrót Donalda Tuska na fotel szefa PO?