Jarosław Kaczyński poparł zaprezentowany przez przewodniczącego Forum Młodych PiS, projekt ustawy dotyczącej ochrony zwierząt. Projekt zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie możliwości trzymania psów na uwięzi i zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Ma też wzmocnić Inspekcję Weterynaryjną i poszerzyć jej uprawnienia. Zakłada również powołanie Rady ds. Zwierząt i zakaz prowadzenia schronisk dla zwierząt przez prywatnych przedsiębiorców.
CZYTAJ: To DLATEGO Szydło przestała być premierem?! Prawda wyszła na jaw po latach!
Branża futrzarska ma potężnego sojusznika. Jest nim twórca Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk. - Gdy słyszę o pomyśle zakazu hodowli zwierząt futerkowych, pytam: gdzie ja jestem? Może niedługo zakażą hodowli kurczaków? Zbadajmy sprawę, a nie uskuteczniajmy nalot na hodowców. My mamy rozmawiać na argumenty: prawdy, dobra wspólnego, a nie kierować się argumentem siły - mówił Rydzyk. - Działania wymierzone w hodowców zwierząt futerkowych są dla mnie nienormalne - stwierdził. - Te futerka przejmie kto? Niemcy i Rosjanie najpierw. Czy kto jeszcze? I kotka żałować - i ironizował w przeszłości.