Lech Wałęsa

i

Autor: MARCIN GADOMSKI/ SUPER EXPRESS Lech Wałęsa

Wałęsa chce po męsku bronić Ukrainy. Rzuciłby wojsko na granicę. Putin się przestraszy?

2022-01-23 19:07

Były prezydent jest ciężko zakażony koronawirusem, ale pomimo strasznej choroby, śledzi wydarzenia w Polsce i za granicą. Czasami też je komentuje. Dziś Lech Wałęsa zabrał głos w sprawie wywołanego kryzysu wokół Ukrainy. Opowiedział, jak by postąpił, gdyby jego zdanie dziś się liczyło.

Lech Wałęsa napisał na Facebooku, co by zrobił, gdyby – jak to ujął – miał dziś głos. Chodzi o planowaną przez Władimira Putina inwazję Rosji na Ukrainę, której chce dokonać, jeśli NATO nie spełni jego żądań. O celach Rosji w tym konflikcie oraz o wsparciu, jakie Rosja otrzymuje od Niemiec i Węgier opowiedział generał Roman Polo.

Ważne spotkanie Andrzeja Dudy. Prezydent nie zaprosił Jarosława Kaczyńskiego!

Co by zrobił w tej sprawie były prezydent? – Zorganizowałbym wolny świat, wycelował porównywalne siły wolnego świata na teren Ukrainy. Pas około 20 km – czytamy we wpisie Wałęsy. – Ktokolwiek przekroczy granice Ukrainy w tym pasie, będzie na prośbę władz Ukrainy zneutralizowany – były polityk.

Express Biedrzyckiej - Gabriela Morawska-Stanecka: Kukiz na czele komisji to niepoważne

Zdaniem Lecha Wałęsy, w sprawie obrony naszego wschodniego sąsiada należy podjąć męskie decyzje. – Możecie mieć inne zdanie, ja mam takie i tak bym postąpił. Nie atakuję, jednak zdecydowanie bronię się – uważa prezydent, który jednocześnie sugeruje, że w chwili zaatakowania Kijowa, w odpowiedzi powinna być zaatakowana Moskwa.

Przypominamy, że Wałęsa zmaga się z kolejnym zakażeniem COVID-19, które w jego przypadku przebiega z wielkim cierpieniem, pomimo przyjęcia przez byłego prezydenta trzech szczepionek.

Sonda
Czy dojdzie do inwazji na Ukrainę?
Nasi Partnerzy polecają