Wałęsa przyznał się na wizji, że dostał mieszkanie od SB!

2017-07-14 13:07

W ostatnim magazynie śledczym Anity Gargas wypowiadał się wypowiada się major Służby Bezpieczeństwa Jerzy Frączkowski, który przyznawał, że Lech Wałęsa współpracował z SB. Zdradził on m.in. że były prezydent otrzymał od tej służby mieszkanie. Do sprawy tej w rozmowie z Moniką Olejnik odniósł się sam zainteresowany. Dość nieoczekiwanie przyznał on, że istotnie tak było, znalazł jednak na to bardzo ciekawe wytłumaczenie.

Jak wspominał Wałęsa: - Mieszkałem w hotelu robotniczym, gdzie było ponad 1000 robotników. Żeby mnie wyrwać, bo byłem groźny to na siłę dano mi mieszkanie. Widzi pani, taka jest prawda! Oni mówią, że dostałem w nagrodę a ja byłem przywódcą, i mogłem podnieść  hotel, tam gdzie było ponad tysiąc robotników, i żeby mi zabrać tą broń, to wrzucono mnie do jakiegoś kiepskiego mieszkania:

 

 

Wcześniej Olejnik zaczęła wypytywać o współpracę z SB w przeszłości. Kiedy zapytała "to Pan brał pieniądze?", Lechowi Wałęsie puściły nerwy. "Co Pani pie***?!" - oburzył się były prezydent. Dziennikarka nie kryła zdziwienia i zwróciła uwagę, że jej gość zachował się niegrzecznie i zażądała przeprosin. Wałęsa postanowił zreflektować się i podkreślił, że ich stosunki od wielu lat są przyjacielskie.

Słowa Wałęsy wywołały falę komentarzy w internecie:

 

 

 

 

 

Zobacz także: Nowe informacje o współpracy Wałęsy z SB! SZOKUJĄCE wspomnienia majora SB!