Lech Wałęsa

i

Autor: Artur Hojny Lech Wałęsa

Wałęsa straszy WOJNĄ! Przerażające słowa byłego prezydenta [WIDEO]

2019-08-16 15:38

Lech Wałęsa ostatnie dni spędził w sanatorium, w którym pracował nad nową sylwetką. Ale w piątek pojawił się w Gdańsku, przed słynną bramą stoczni. Wraz z byłymi opozycjonistami podpisać "Pomorską Deklarację Obrony Demokracji". Były prezydent skierował też do zebranych kilka słów i to... przerażających! Wałęsa powiedział, że może dojść do wojny domowej!

Przed słynną bramą Stoczni Gdańskiej zebrali się w piątek byli opozycjoniści z czasów PRL, z Lechem Wałęsa na czele. Na spotkaniu w celu podpisania tzw. "Pomorskiej Deklaracji Obrony Demokracji" pojawiło się w sumie piętnastu byłych działaczy opozycji, w tym Henryka Krzywonos i Bogdan Borusewicz. Lech Wałęsa zabrał głos przed bramą i skierował do zebranych kilka słów. A te brzmiały dość przerażająco. Były prezydent powiedział, że jego pokoleniu są postawione przez los przed różne zadania, w tym usunięcia przeszkód i podziały w Polsce, w Europie i świecie, a drugie to na "tamtych ruinach" zbudować nowy porządek w Polsce, Europie i świecie. Wałęsa przyznał, że w tym budowaniu zdarzają się "różne nieszczęścia". I dodał :-  Dziś ojczyzna naprawdę jest w potrzebie. Uwierzcie mnie, a ja się na tym trochę znam. Aby ją uratować, to kartka wyborcza... W tym momencie do władzy doszli okropni ludzie, nieodpowiedzialni, łamiący prawo i konstytucję. To niebezpieczni ludzie! Jeśli chcecie Polskę uratować, to bierzmy się do roboty, jak najszybciej! Musimy ich rozliczyć i odstawić - grzmiał Wałęsa. - A jeśli nie… To się skończy wojną domową. Jestem przekonany, że tak będzie. Ja się na tym znam - przekonywał. Były prezydent powiedział też, że ludzie muszą "przypilnować oszustów, bezczelnych ludzi którzy niszczą Polskę". Podkreślił też, że gdyby był młodszy, to by już by ich gonił, ale trochę jest za stary.

ZOBACZ: Okrutne życzenia dla cudem ocalałego z pożaru Krzysztofa Ziemca. "To niestety prawda"