Politycy na wycieczce na Gibraltarze

i

Autor: se.pl

Więcej urzędników niż weteranów. Politycy potraktowali obchody rocznicy jak wycieczkę

2018-09-25 6:03

To miał być wyjazd dla weteranów na Gibraltar, żeby uczcić 75. rocznicę śmierci gen. Władysława Sikorskiego (†62 l.). Tymczasem w imprezie, zorganizowanej przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, zamiast seniorów, większość stanowili politycy i urzędnicy!

Oficjalna wizyta na Półwyspie Iberyjskim na początku lipca trwała w sumie trzy dni, ale trzeba jeszcze doliczyć dwudniowy przystanek w Londynie. Koszt? Łącznie 130 tys. zł! Na miejsce pojechała delegacja składająca się z 26 osób. Samych weteranów było… 11!

Choć na zdjęciach jest m.in. Kornel Morawiecki (77 l.) to najprawdopodobniej został uznany za jednego z nich. – Pojechałem tam jako poseł – mówi ze zdziwieniem marszałek senior. Wśród oficjeli biuro prasowe wymienia jedynie szefa Urzędu Jana Kasprzyka (43 l.), wicemarszałek senatu Marię Koc (54 l.) z PiS oraz wiceszefa IPN – Jana Bastra (62 l.). Urząd odmawia publikacji personaliów innych uczestników, choć „Super Express” czekał na informacje w tej sprawie przez dwa miesiące!

„Udział w uroczystościach delegacji weteranów – dawnych podkomendnych Generała Sikorskiego – był wypełnieniem ich woli, aby móc oddać hołd premierowi RP i Naczelnemu Wodzowi w miejscu jego tragicznej śmierci” - twierdzi bezczelnie Urząd.

Do tej pory w wyjazdach organizowanych przez UdSKiOR brali udział przede wszystkim politycy, którzy zasłynęli ze swojego zamiłowania do podróży. – Kasprzyk zrobił sobie z Urzędu biuro podróży, jego praca ma niewiele wspólnego z weteranami – oburza się nasz informator. Wśród polityków, którzy chętnie korzystają z zaproszeń Jana Kasprzyka jest choćby marszałek Maria Koc. Wcześniej odwiedziła z UdSKiOR m.in. Jerozolimę.