Witek miota się w sprawie Emilewicz. Nie będzie konsekwencji? "Ludzie na nas patrzą"

Dziennikarze dopytywali marszałek Sejmu czy była minister zostanie wykluczona z klubu PiS. O to, co usłyszeli: – "Politycy, którzy są na świeczniku, jednak ludzie na nas patrzą, powinni dawać przykład. Nie wiem, czy nastąpiło złamanie prawa, bo nie śledziłam tego. Wiem tylko o komunikacie, że pani minister była z rodziną na wypoczynku. Na pewno powinniśmy dawać przykład" – stwierdziła enigmatycznie Elżbieta Witek. – "Jeżeli się klub albo partia zajmie tą sprawą, to powiem, jaka jest decyzja" – powiedziała podczas spotkania z dziennikarzami.

Wcześniej o to, czy Jadwiga Emilewicz poniesie odpowiedzialność za wyprawę z rodziną w góry pomimo pandemii, zapytany został podczas wywiadu dla „Rzeczpospolitej” wiceszef klubu PiS Marek Suski. – Nie ma wniosku o zawieszenie Jadwigi Emilewicz w prawach członka klubu parlamentarnego PiS – stwierdził polityk. – Nie można porównywać oszustwa zaszczepienia się ze zjazdem na narach ze stoku. Pani Jadwiga okazała skruchę – podkreślił Suski.