Marcin Kierwiński

i

Autor: Newspix Wybieramy nowego prezydenta

WYBORY2020: Marcin Kierwiński (PO) - Konfederacja to różni ludzie, a nie monolit

2020-07-03 6:21

Kariera polityczna Rafała Trzaskowskiego świadczy najlepiej o tym, jakie ma poglądy. Jest politykiem proeuropejskim, otwartym, tolerancyjnym. Zarazem bardzo mocno podkreśla kwestię budowania wspólnoty, a także kwestię wolności gospodarczej - mówi Marcin Kierwiński, ze sztabu kandydata Platformy Obywatelskiej

„Super Express”: - Będzie debata kandydatów na prezydenta, czy jej nie będzie?

Marcin Kierwiński: - Wygląda na to, że nie. Prezydent Andrzej Duda obawia się pytań, które mogłyby być mu zadane w sytuacji, w której nie byłaby to ustawka ze strony TVP. W dodatku pan prezydent skłamał, bo uzasadniając swoją nieobecność twierdził, że miał w tym czasie umówione spotkania z wyborcami. Okazało się, że udziela wywiadu w innej stacji.

Czyli nie skłamał. To jest inne spotkanie.

Skłamał bo mówił o spotkaniach z wyborcami. Prezydent Duda obawia się, że w debacie mogłyby pojawić się trudne pytania zadawane przez obiektywnych dziennikarzy.

W Polsacie są ci nieobiektywni? Tam będzie odpowiadał na pytania. Nie rozumiem też, dlaczego nie można zorganizować debaty TVP, TVN i Polsatu, jak Polsat proponował...

Mam nadzieję, że presja opinii publicznej doprowadzi do tego, że Andrzej Duda nie będzie tchórzliwie uciekał przed prawdziwą debatą. W Polsacie pracują doświadczeni dziennikarze, ale cały czas mówię o debacie, a nie wywiadzie. Nam chodzi o prawdziwą wymianę poglądów pomiędzy kontrkandydatami.

Czy umizgi Rafała Trzaskowskiego wobec Konfederacji i Krzysztofa Bosaka nie idą za daleko? Musicie ubiegać się o głosy prawicy, ale czy nie stracicie przez to zbyt wielu głosów lewicy i centrum?

Charakter drugiej tury wyborów prezydenckich zakłada także ubieganie się o głosy wyborców, którzy nie byli wyborcami danego kandydata na starcie wyścigu.

Rozumiem to, ale kiedy słyszę, że pan Trzaskowski ma zbliżone poglądy do lewicy, a po chwili, że zbliżone do Konfederacji to jest to ekwilibrystyka, która może zaszkodzić.

Kariera polityczna Rafała Trzaskowskiego świadczy najlepiej o tym, jakie ma poglądy. Jest politykiem proeuropejskim, otwartym, tolerancyjnym. Zarazem bardzo mocno podkreśla kwestię budowania wspólnoty, a także kwestię wolności gospodarczej. Teza zawarta w pytaniu jest nieprawdziwa.

Właśnie o konsekwencję mi chodzi. Kariera Rafała Trzaskowskiego to także sprzeciw wobec obniżenia wieku emerytalnego. Teraz deklaruje, że w kwestii wolności gospodarczej ma takie same poglądy jak Konfederacja. Konfederacja była przeciwko „socjalnemu rozdawnictwu” i 500 plus. Wasz kandydat w pierwszej turze przekonywał, że nie odbierze niczego co PiS dawał…

W kwestii wolności gospodarczej poglądy Rafała Trzaskowskiego są niezmienne. Gdy zostanie prezydentem państwo nie będzie opresyjne wobec obywateli, również przedsiębiorców. Trzaskowski bardzo jasno deklaruje, że nie zgodzi się na podnoszenie podatków i dokładania nowych…

Platforma podnosiła podatki…

Rozmawiajmy o tym co jest tu i teraz oraz o przyszłości. Rafał Trzaskowski chce, żeby państwa działającego w interesie zwykłego obywatela, a nie w interesie kasty ludzi władzy. Tak jak wygląda to teraz.

Dokładnie to samo mówi prezydent Andrzej Duda! Mówi, że rządy Platformy i Trzaskowskiego były dla elit i władzy, o zwykłym obywateliu zapomniano. I dopiero PiS to zmienił, bo 500 plus, bo stawka godzinowa, bo pensje minimalne itd…

To oczywista nieprawda. Program „Mieszkanie dla młodych”, płatny roczny urlop rodzicielski czy przedszkola za złotówkę to tylko niektóre działania Platformy Obywatelskiej. Program 500 plus to program potrzebny ale niewystarczający. Szalejące ceny, nowe podatki i opłaty czy wzrastająca inflacja czynią życie zwykłych Polaków coraz trudniejszym. Wybory w II turze to wybór: albo Trzaskowski, który niesie nadzieję na zmianę i brak jedynowładztwa PiS, albo kontynuację niedobrych praktyk, które mamy dzisiaj.

Skoro wspomnieliśmy o wolności… Czy Rafał Trzaskowski zacznie przepraszać wyborców Krzysztofa Bosaka za walkę z Marszem Niepodległości i ostre opinie na ten temat? Jak daleko walka o ich głosy może pójść?

Z niczego nie zamierzamy się wycofywać. I jeżeli ktokolwiek posługuje się i będzie posługiwał retoryką, która nawiązuje do nienawiści i podziałów, zawsze będziemy to krytykowali…

Konfederacja taką retoryką się posługuje?

Konfederacja, a zwłaszcza jej wyborcy to są bardzo różni ludzie, to nie jest monolit. Odnosząc się do poprzedniego pytania, my zawsze będziemy krytykować indywidualne zachowania, jeżeli one na taką krytykę będą zasługiwały. Dla wielu wyborców ważne będzie to, czy głosują na kandydata stojącego po stronie kasty władzy, czy jednak przeciwko niej.

Rafał Trzaskowski pochwalił się swoją rozmową z Barackiem Obamą… W takim razie po co była krytyka spotkania Trump-Duda pod hasłe „ingerowania w kampanię wyborczą w Polsce”? Tylko po to, że wasz kandydat nie wyrobił się z taką ingerencją na I turę? Obama jest w sztabie Joe Bidena...

To rozmowa z ważnym politykiem, który może mieć wpływ na przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. I rozmawiali o ważnych sprawach. Proszę nie stawiać tu znaku równości…

Równości nie ma. Andrzej Duda rozmawiał z samym prezydentem, a nie kimś, kto może mieć na niego wpływ. Osobiście, a nie przez telefon.

I co osiągnął? O czym była ta rozmowa?

Tego nie wiemy, bo ani pan, ani ja w niej nie uczestniczyliśmy.

Gdyby coś osiągnięto, byłoby to ogłoszone. I od prezydenta Polski mającego realną władzę oczekuję, że będzie podczas takich wizyt załatwiał konkretne rzeczy dla Polski. A nie fotki dla siebie! Odbieram to jako wizytę czysto marketingową i promocyjną, przeprowadzoną na koszt podatników. Chodzi mi też o pewne obawy związane z rozmową z prezydentem Trumpem. Obawiamy się przecież jako Polacy, że za to wspólne zdjęcie z prezydentem Trumpem będziemy musieli wszyscy zapłacić.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj