Krzysztof Gawkowski

i

Autor: Artur Hojny

Wycofali KONTROWERSYJNY projekt. PiS rezygnuje, Lewica zgłasza nowy

2019-11-19 18:00

Prawo i Sprawiedliwość wycofało projekt ustawy w sprawie zniesienia 30-krotności składek ZUS. Lewica składa własny. W projekcie ustawy określono tzw. emeryturę minimalną i maksymalną.

Projekt zniesienia 30-krotności składek na ZUS zostaje wycofany przez Prawo i Sprawiedliwość – napisała na swoim profilu społecznościowym Ksymena Matysek z Lewicy. - Nie chcą w pierwszy dzień głosowań stracić większości – dodała zamieszczając skan decyzji PIS. We wtorek miało odbyć się pierwsze czytanie i głosowanie nad kontrowersyjnym projektem, który od kilku dni dzielił posłów Zjednoczonej Prawicy. Posłowie PiS chcieli, aby od 2020 roku zlikwidować górny limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Chodzi o 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Z wyliczeń ekspertów wynikało, że wpływy z tego tytułu do budżetu wyniosą 7 mld zł. Za jego realizacją byli politycy PiS i Solidarnej Polski, przeciwne było Porozumienie Jarosława Gowina. Wicepremier z tego ugrupowania wielokrotnie powtarzał, że zagłosuje wbrew koalicjantom. A bez poparcia jego ugrupowania, które reprezentuje w Sejmie 18 posłów, projekt nie uzyskałby większości głosów. Po spotkaniu liderów Zjednoczonej Prawicy politycy PiS wycofali się ze swojego pomysłu - o spotkaniu jako pierwszy poinformował polsatnews. Pismo do marszałek Sejmu Elżbiety Witek wysłał reprezentujący wnioskodawców, poseł Marcin Horała z PiS. Zdaniem Włodzimierza Czarzastego, lidera SLD projekt zniknął po złożeniu własnej ustawy Lewicy i po konsultacji PiS z prezydentem.

To co miał zrobić PiS, chce zrealizować klub Lewicy

- Wczoraj przygotowaliśmy projekt dotyczący likwidacji 30-krotności składek ZUS – powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej w Sejmie poseł Krzysztof Gawkowski z Lewicy. - Ten projekt pozwoli myśleć o emeryturach w kategorii solidarności społecznej – dodała jego partyjna koleżanka, posłanka Magdalena Biejat. - Nasz projekt wprowadza emeryturę maksymalną oraz minimalną gwarantowaną – dodała.

Zgodnie z tym projektem emerytura minimalna zostanie podwyższona do kwoty 1,6 tys. zł. Wprowadzono też zapis emerytury maksymalnej, która wynosiłaby sześciokrotność płacy minimalnej. Jak wyliczyli politycy Lewicy w pierwszym roku wyniosłaby 15,6 tys. zł. Jak zapewniała podczas konferencji prasowej posłanka Magdalena Biejat dwa miliony polskich emerytów będzie miało prawo do godnego życia.