Adrian Zandberg

i

Autor: Marcin Wziontek / SE

Zandberg krytykuje Trzaskowskiego. "Kandydat prawicowej międzynarodówki"

2020-06-08 15:20

Wybory prezydenckie 2020. - Czym Robert Biedroń wyróżnia się na tle innych kandydatów? - takie pytanie usłyszał lider lewicowego Razem, Adrian Zandberg z Lewicy. Zdaniem posła, Biedroń jako jedyny z kandydatów w toczącej się kampanii prezydenckiej prezentuje lewicowe poglądy i jako jedyny, spośród kandydatów, będzie w stanie "przeciąć więzy, łączące państwo i Kościół.

Zandberg był gościem programu "Express Biedrzyckiej", gdzie został zapytany m.in. o postulaty Biedronia i jego nieobecność w niedzielę, kiedy pozostali kandydaci na urząd prezydenta jeździli po kraju i składali obietnice.

Adrian Zandberg przekonywał, że Robert Biedroń jest jedynym kandydatem lewicowym, który będzie w stanie przeciąć silne związki państwa z Kościołem. Polityk Lewicy stwierdził, że pozostali kandydaci w wyborach mają wybory albo centroprawicowe, albo prawicowe, a Rafała Trzaskowskiego nazwał "wieloletnim reprezentantem prawicowej międzynarodówki".

Stwierdził również, że rząd PiS - a szczególnie Beata Szydło i była minister pracy, Elżbieta Rafalska - miał duże osiągnięcia na polu polityki socjalnej, a obecni przedstawiciele opozycji bali się m.in. przeciwstawić się przy transferze pieniędzy z tarczy antykryzysowej do związków wyznaniowych.

Z ostrożnością odniósł się także do projektu "bonu wakacyjnego", będącego najnowszą obietnicą Andrzeja Dudy. Z jednej strony przekonywał, że jest to jeden z postulatów lewicy, m.in. w Danii, a z drugiej skrytykował rząd i premiera Morawieckiego za obcinanie pensji pracowników.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj