– Ja konkretnie podawałam prof. Gaciongowi (rektorowi WUM – red.) listę kolegów, którzy zgodzili się być ambasadorami szczepień – mówiła Janda w TVN24, dodając, że osoby z tej listy miały być zaszczepione w połowie lutego. Już następnego dnia w sieci pojawił się nowy wpis aktorki. „Serdecznie chciałam przeprosić Zbigniewa Gacionga (...) za nieprecyzyjną wypowiedź w „Fakty po Faktach”, którą wprowadziłam w błąd opinię publiczną” – oświadczyła Janda. „Mówiąc o przekazanej Rektorowi liście aktorów, miałam na myśli listę osób, które już zostały zaszczepione” – wyjaśniła Janda, jednak nie wytłumaczyła, skąd wzięła się ta pomyłka...
Polacy BEZ LITOŚCI o Jandzie. "Czuje się lepsza od zwykłych ludzi"
Olgierd Łukaszewicz ujawnia, co się działo podczas szczepień. Jak artyści czują się kilka dni po?
Zobacz też:
TAK MIESZKA KRYSTYNA JANDA! ALE PRZEPYCH!