Zemsta Banasia? Agata Szczęśniak: Państwo czasami działa

Agata Szczęśniak: Proszę państwa, państwo polskie działa. Działa wyrywkowo, w nadzwyczajnych sytuacjach, ale czasami jednak działa. Zapamiętajmy tę chwilę: 10 grudnia 2019 roku o godzinie 10.00 przez moment zobaczyliśmy państwo, które nie jest państwem z kartonu. Kontrolerzy NIK zrobili to, co do nich należało. Ustalili, co ustalili, i zawiadomili organy ścigania. Bo dla NIK nie powinno być świętych krów i w tym przypadku ich nie ma. Zbigniew Ziobro zadrżał. Zadziałała też czwarta władza – dziennikarze, którzy pisali o nieprawidłowościach w Ministerstwie Sprawiedliwości, „Gazeta Wyborcza” i OKO.press. Wszystko to jednak jest podlane sosem osobistej zemsty Mariana Banasia. Były szef skarbówki wchodzi w rolę szeryfa, który chce wymierzać sprawiedliwość swoim dawnym kolegom. A kto wymierzy sprawiedliwość jemu? Bo Banaś sam wcześniej korzystał z dziurawego prawa polskiego państwa. Czy on pozostanie najświętszą świętą krową w polskim państwie?