Andrzej Duda

i

Autor: Marcin Gadomski/SUPER EXPRESS Andrzej Duda

Znana pisarka UJAWNIA, jaki prywatnie jest Andrzej Duda. NIEWIARYGODNE!

2020-09-30 17:46

Dziś premiera najnowszej książki mistrzyni reportażu Hanny Krall. Znana pisarka zapowiedziała, że to jej ostatnia książka. W wywiadzie opublikowanym w portalu Onet reporterka opowiada o spotkaniach z prezydentem Andrzejem Dudą. Ujawniła, jaki prywatnie jest prezydent, które spotyka w konkretnej sytuacji każdego roku.

- Próbuje się nam proszę państwa wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia - powiedział w czasie kampanii prezydenckiej Andrzej Duda. - Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy to jest ideologia, czy nie, to niech sobie zajrzy w karty historii i zobaczy, jak wyglądało na świecie budowanie ruchu LGBT, niech zobaczy jak wyglądało budowanie tej ideologii, jakie poglądy głosili ci, którzy ją budowali - dodał.

O te słowa i spór ideologiczny zapytano Hannę Krall. Pisarka odpowiedziała, że co roku spotyka prezydenta Andrzeja Dudę na cmentarzu, przy grobie Marka Edelmana. Krall stwierdziła, że prezydent Duda, "jest sympatyczny, zachowuje się normalnie i mówi normalnym głosem rzeczy, które wzruszają". Prezydent Andrzej Duda w czasie jednego z takich spotkań zdradził Hannie Krall, że miał to szczęście i poznał osobiście doktora Marka Edelmana. - I ja lubię tego człowieka, którego widuję raz w roku 19 kwietnia o 11.25 na cmentarzu - powiedziała Krall. Pisarka dodała jednak, że człowiek, którego zna ze spotkań na cmentarzu, a człowiek, którego widzi w telewizji, to dwie różne osoby. - A potem w telewizji widzę człowieka, który ma inne ręce, inny głos, inne oczy. Mam wrażenie, że ten znajomy z cmentarza kreuje tę inną postać. Postać, która wygrywa wybory - podsumowała.

Wyjątkowe spotkanie Dudy i Krall przy grobie Edelmana w 2016 roku. Pisarka była poruszona

W 2016 roku prezydent Andrzej Duda przed oficjalnymi obchodami 73. rocznicy powstania w getcie warszawskim złożył prywatną wizytę na grobie Marka Edelmana. Gdy odszedł od grobu, na cmentarzu pojawiła się Hanna Krall. Prezydent zawrócił i porozmawiał z pisarką. Relację z ich spotkania opublikowała wtedy reportażystka Julianna Jonek:

"Nagle poruszenie wśród BORowików. Prezydent wraca! Chcemy więc pójść już w kierunku bramy, ale pani BORówka zastępuje nam drogę. Nie wycofamy się też drugą stroną, bo za naszymi plecami stoi cała klasa szósta ze szkoły podstawowej nr 210 imienia Bohaterów Pawiaka. No więc czekamy, aż przejdzie prezydent wraz z niewielką świtą. To oczywiście nie mogło się udać - spotkanie było nieuniknione. Rabin Schudrich wskazuje Hannę Krall prezydentowi, który podchodzi, żeby się przywitać. - Cieszę się, że tu jestem - mówi prezydent. - Miałem zaszczyt poznać Marka Edelmana, choć pani książki niestety w szkole nie omawialiśmy. - A ja się cieszę, że przyszedł Pan do Marka - odpowiedziała Hanna Krall"

"Uznałyśmy, że cokolwiek by nie mówić o prezydencie, to jednak ładne, że przyjechał w ten dzień na cmentarz żydowski bez kamer i zamieszania, nieoficjalnie, że spędził niemal godzinę na chodzeniu między grobami, słuchaniu opowieści rabina i kadyszu. Krall była poruszona. - Przecież w osobie prezydenta to Polska przyszła dzisiaj do Edelmana"

Hanna Krall. Sylwetka

Hanna Krall jest nazywana kronikarką okupacyjnego dramatu polskich Żydów. W maju skończyła 85 lat. Ukończyła wydział dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 1957 roku na łamach "Życia Warszawy" reportażem "Nietoperze nad Miechowem". Laureatka wielu prestiżowych nagród m.in. PEN Clubu (1990). Przekłady jej książek ukazały się m.in. w: Stanach Zjednoczonych, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Holandii, Izraelu, Szwecji, Czechach, Rumunii, Finlandii, Słowacji, na Węgrzech i we Włoszech.

Upokorzyli ojca Andrzeja Dudy?! GIGANTYCZNY SKANDAL. Te słowa będą wracać w koszmarach

Andrzej Duda podczas 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej