Znany polityk ujawnił tajemnicę! Na COVID-19 zmarło 7 lekarzy i 6 pielęgniarek

Marszałek Grodzki przypomniał podczas przemówienia, że jedna z senatorek, która martwiła się o rozwój epidemii koronawirusa, usłyszała, że ma włożyć sobie lód do majtek i przestać histeryzować. Chodziło o słowa Jarosława Pinkasa, głównego inspektora sanitarnego, który takiej rady udzielił opozycji w jednym z wywiadów.

– Efekty działań rządu są takie, że mamy prawie 1600 zakażeń. Władza nie mówi prawdy, m.in. tego, że ludzie płacą życiem za walkę z wirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 7 lekarzy i 6 pielęgniarek, a tym ludziom próbuje się wmówić nieróbstwo. Wmawia się, że odmawiają pomocy. To jest zrzucanie winy na pielęgniarki i lekarzy, podczas gdy za prowadzenie pandemii odpowiadają politycy władzy – grzmiał Tomasz Grodzki podczas Rady Krajowej.

– Politycy zajmują się sobą, polityka odwraca ich uwagę od pandemii. Zajmijcie się zdrowiem Polaków, kiedy zderzymy się z grypą! A pod względem testów na milion mieszkańców jesteśmy na trzecim miejscu od końca w Europie. PO wie jak lepiej zarządzać kryzysem zdrowotnym, który dopiero się rozpędza. PO nigdy nie pozwoliła by sobie na nietestowanie ludzie bezobjawowych, którzy są ważni, bo rozprzestrzeniają epidemię. Tak się właśnie stało podczas tej niby strategii – podkreślił polityk.

Zdaniem Grodzkiego PO ma trzy lata na przygotowanie swojej strategii zdrowotnej. – System obecnej władzy zapomniał o chorych onkologicznie oraz na serce, zapomniał o psychiatrii dziecięcej, o chorobach rzadkich. To są ciche ofiary koronawirusa. Zapewniam was, że będziemy mieli lepsze ministerstwo i lepszego ministra. Jeśli tak samo będzie w zakresie gospodarki czy rolnictwo, to głęboko wierzę w wygraną w następnych wyborach – dodał marszałek Senatu.