Przemysław Czarnek

i

Autor: Jakub Koper Przemysław Czarnek

Zrozpaczony Czarnek ledwo powstrzymywał łzy. Na wszystko patrzyli ludzie

2021-01-19 18:52

To bardzo przygnębiający dzień dla Przemysława Czarnka. Minister edukacji i nauki nie krył smutku, a gdy o tym mówił widać było, że ledwo powstrzymuje łzy. Nie ma wątpliwości, że w takim momencie nawet największy twardziel mógłby się rozpłakać jak małe dziecko. Czarnek nie miał zamiaru kryć się ze swoimi emocjami nawet pomimo faktu, że na wszystko patrzyli inni ludzie.

W ubiegłym tygodniu w wieku 93 lat na wieczną wartę odszedł kpt. Jan Jabłoniec ps. "Fiat", żołnierz oddziału "Uskoka". O śmierci weterana poinformował pogrążony w bólu i rozpaczy Przemysław Czarnek, nazywając przy okazji zmarłego „przyjacielem”. Dziś odbył się pogrzeb kapitana Jabłońca. Na uroczystości nie mogło zabraknąć oczywiście ministra. Polityk zabrał nawet głos podczas mszy, wspominając zmarłego przyjaciela. - Przejmiemy po nim pałeczkę w sztafecie pokoleń po to, żeby nieść ją dalej. Żeby te wszystkie ideały oraz wartości przekazać następnym pokoleniom. Będziemy to robić drogi Majorze, Janie, Drogi Przyjacielu. Cześć Jego pamięci! - przemawiał wyraźnie wzruszony Czarnek. - Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wielki jest to skarb móc obcować ze świadkami historii. Historii, która doprowadziła nas do tego miejsca, do niepodległego państwa polskiego i niepodległej ojczyzny – podkreślał.

NIE PRZEGAP: Koniec żartów! Pawłowicz wpadła w szał. „MORDERCY...” Międzynarodowa afera

Sonda
Czy Przemysław Czarnek powinien pozostać na stanowisku ministra edukacji i nauki?
Sedno Sprawy - Michał Kuczmierowski