Dusiła syna smyczą aż zaczął sinieć i krwawić. 8-letni chłopiec sam wezwał policję

2014-11-21 20:00

35-letnia Aneta D., została skazana na dwa lata więzienia za znęcanie się nad synem. Kobieta biła dziecko i dusiła je smyczą. Chłopiec sam zawiadomił policję.

35-latka przed sądem przyznała, że nie chciała zabić syna. Atak był "jedynie" formą ukarania go za to, że chciał przynieść kartonowe pudełko do domu. Do sytuacji doszło tuż po spacerze, na który Aneta D. wybrała się razem z 8-letnim synem. Na co dzień chłopiec przebywał w placówce opiekuńczo-wychowawczej w związku z ograniczeniem praw rodzicielskich matki. W tym dniu jednak wyjątkowo przebywał w domu rodzinnym.

Po powrocie ze spaceru okazało się, że chłopiec wziął ze sobą kartonowe pudełko, które chciał zachować. Matka wpadła w szał. Rzuciwszy się na syna zaczęła bić go torebką po twarzy. Kiedy 8-latek upadł na ziemię, matka zaczęła uderzać go pięściami, kopać, podnosić i rzucać o ziemię oraz stawać mu na brzuchu. W pewnym momencie sięgnęła po smycz dla psa i zaczęła dusić chłopca. Pod wpływem ucisku chłopiec zaczął sinieć i krwawić - czytamy na rmf24.pl. Krzyczała przy tym, że go zabije.

Chłopcu jakimś cudem udało się oswobodzić i zadzwonić na policję. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do aresztu. Miała 2,4 promila alkoholu - podaje rmf24.pl. Chłopiec trafił do szpitala, ale nie doznał poważnych obrażeń. 8-latek wrócił do zakładu opiekuńczo-wychowawczego.

Zobacz też: Poszedł do dentysty i ZMARŁ! To była ostatnia wizyta Pawła w gabinecie

Początkowo 35-latka oskarżona była o usiłowanie zabójstwa. Zmieniono jednak kwalifikację czynu na znęcanie się psychiczne i fizyczne nad dzieckiem, drobne uszkodzenia ciała oraz narażenie na niebezpieczeństwo jego zdrowia i życia. Sąd uznał, że kobieta nie miała zabić syna, a jej agresja wynikała z chęci ukarania dziecka. Kobieta będzie odbywać karę w formie leczenia terapeutycznego - czytamy na rmf24.pl.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Chłopiec na co dzień przebywał w placówce opiekuńczo-wychowawczej w związku z ograniczeniem praw rodzicielskich matki, ale czasowo bywał w rodzinnym d

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dusila-syna-smycza-jest-wyrok,nId,1562357#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Po powrocie do domu chłopiec chciał zostawić pudełko kartonowe, któe przyniósł z domu. Wtedy właśnie matka wpadła w szał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki