Wypadek na S3: Jechał pod prąd i zabił [ZDJĘCIA]

2018-06-24 20:33

Przez dziesięć kilometrów 70-letni kierowca mercedesa gnał pod prąd trasą S-3 po to aby ostatecznbie zderzyć się czołowo z prawidłowo jadącym lexusem. Kierowcy obu aut nie żyją. Starszy zmarł na miejscu. Młodszego, 53-letniego znanego zielonogórskiego biznesmena, lekarze nie zdołali uratować.

Kierowca prawidłowo jadącego lexusa nie miał najmniejszych szans, aby uniknąć zderzenia z pędzącym z naprzeciwka, pod prąd, mercedesem. 53-letni biznesmen z Zielonej Góry na przeciwko miał przed oczami zbliżającego się z ogromną prędkością mercedesa, ale też żadnej możliwości manewru, bowiem po jego prawej stronie jechała ciężarówka. Siła zderzenia aut była tak potężna, że z obu pozostał tylko złom. Na miejscu zginął siedemdziesięcioletni kierowca mercedesa. Kierowcę lexusa zabrał z miejsca wypadku helikopter pogotowia lotniczego. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy zmarł w zielonogórskim szpitalu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają