Ale to już się wyjaśniło. Dzięki naszej publikacji o problemach Mateusza w marcu 2019r, Prokuratura Krajowa zainteresowała się sprawą. Na wniosek Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana Sebastiana Kalety podjęła odpowiednie kroki, by uchronić inwalidę od spłaty nieswoich długów. W toku podjętych przez prokuraturę czynności ustalono, iż Mateusz Kazimierczuk nie mógł samodzielnie zawrzeć umów kredytowych.
Pokrzywdzony nie jest w stanie samodzielnie utrzymać długopisu w dłoni, a tym bardziej samodzielnie się podpisać. Jego podpisy na umowach kredytowych zostały najprawdopodobniej podrobione. Prokurator skierował więc do sądu skargi o wznowienie postępowań cywilnych zakończonych orzeczeniami stanowiącymi podstawę do prowadzenia postępowań egzekucyjnych wobec niepełnosprawnego mężczyzny. Prokuratura Rejonowa w Siedlcach również skierowała do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie oraz Sądu Rejonowego w Siedlcach skargi o wznowienie trzech prawomocnie zakończonych postępowań cywilnych zakończonych orzeczeniami wobec mężczyzny cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe.
Orzeczeniami wydanymi w tych sprawach doszło do zasądzenia od niepełnosprawnego mężczyzny łącznie 38 tyś zł z tytułu zaciągniętych na jego dane osobowe kredytów. Jak ustalono, mężczyzna z uwagi na swój stan zdrowia nie był w stanie samodzielnie zawrzeć umów kredytowych. – O Boże w końcu będziemy mieli spokój – mówi Zdzisław Kazimierczuk (71l) tata Mateusza. – To wszystko dzięki Super Expressowi i Prokuraturze Krajowej. Bardzo dziękuję za zainteresowanie się problemami syna. Bo gdyby nie SE i Prokuratura Krajowa komornik zdarłby z nas wszystko – podkreśla.