Cała PRAWDA o polskiej służbie zdrowia - nie masz pieniędzy nikt cię nie leczy

2011-05-10 6:00

Ewie Kopacz (55 l.) wciąż nie udaje się naprawić służby zdrowia. Chory po udarze mózgu musi czekać na konsultację chirurga kilka tygodni. Pacjent z rakiem płuc z przerzutami do mózgu musi wytrwać do radioterapii 1-2 miesiące, a młoda kobieta, u której lekarz podejrzewa raka krwi, będzie przyjęta przez lekarza hematologa za kilka miesięcy. Te hańbiące przykłady pochodzą oczywiście z publicznej służby zdrowia. Ci, których stać na prywatne leczenie, mają o niebo lepsze szanse na życie w zdrowiu.

- Czy młoda kobieta z guzem mózgu powinna czekać na rezonans magnetyczny pół roku, a później jeszcze cztery miesiące na operację? Czy normalne jest, by pacjentka, która ma 3-cm guza w piersi musiała czekać na biopsję aż miesiąc? - pyta dr Krzysztof Łanda, prezes Fundacji Watch Health Care. Jeszcze kilka lat temu był on ważnym urzędnikiem NFZ, ale teraz przeszedł na "drugą stronę" i wychwytuje patologie w służbie zdrowia.

Z tym trzeba walczyć

Doktor wie jedno: pacjenci nie powinni czekać tygodniami i miesiącami na leczenie. Tym bardziej że często kilka kroków dalej od państwowej placówki jest prywatny szpital czy przychodnia, gdzie od ręki podejmą się leczenia. Tyle że za taką opiekę trzeba zapłacić. - Coraz częściej zdarza się, że pacjenci polskiej służby zdrowia nie mają dostępu do pewnych świadczeń zdrowotnych, które są gwarantowane przez koszyk świadczeń. Uważamy, że jest to patologia, z którą należy walczyć. Chcemy pokazywać, jaka jest jej skala - mówi "Super Expressowi" dr Łanda.

Przeczytaj koniecznie: Minister Ewa Kopacz straszy palaczy ZDJĘCIA

Fikcja leczenia za darmo

Od ponad roku fundacja WHC zbiera przykłady kolejek w służbie zdrowia. Wczoraj napisała o tym "Rzeczpospolita". Ułożono ranking badań i zabiegów, do których pacjenci mają utrudniony dostęp, mimo że są one gwarantowane przez państwo (www. korektorzdrowia.pl).

Na liście rankingowej WHC jest ok. 300 świadczeń. Przykłady zgłaszają pacjenci, lekarze, a czasami informują o nich po cichu nawet urzędnicy NFZ. Każdy przypadek jest szczegółowo sprawdzany przez ekspertów medycznych. Ranking ma pokazywać to, co złe w służbie zdrowia finansowanej z pieniędzy podatników. Przygląda mu się Ministerstwo Zdrowia. - Natomiast NFZ zadrwił z nas, że jesteśmy jak książka skarg i wniosków z czasów socjalizmu - mówi dr Łanda.

Chorzy nie powinni czekać na leczenie

Krzysztof Łanda, prezes fundacji Watch Health Care:

- Przyzwyczajamy się do kolejek na zabiegi i badania, ale to jest patologia. Poza tym kolejka kolejce nie jest równa. Pacjent może poczekać na endoprotezę, ale czy może czekać na badanie osoba, u której lekarz podejrzewa nowotwór? Nie może. W pewnych przypadkach chorzy nie powinni czekać tak długo jak obecnie. Pacjenci wciąż nie wiedzą, że ze względu na zagrożenie życia powinni domagać się pilnego leczenia.

Rozpoznanie i leczenie Publiczna służba zdrowia Prywatne leczenie
Kobieta (42 l.) z podejrzeniem raka piersi, potrzebna biopsja ok. 4 miesięcy 5-7 dni,
150-250 zł
Mężczyzna (63 l.), 8 lat temu złamanie szyjki udowej; bóle podczas chodzenia, porusza się o kulach, czeka na protezę stawu biodrowego 2-2,5 roku 3 tygodnie,
15 000 zł
Kobieta (45 l.), zmiany w tarczycy, ból w szyi, biopsja pod kontrolą usg 5 miesięcy 3-5 dni,
170-250 zł
Mężczyzna (56 l.), ból kolkowy, usg pęcherzyka żołciowego 3 miesiące 5 dni,
60 zł
Mężczyzna (67 l.), rak podstawnokomórkowy w okolicy oczodołowej, usunięcie zmiany 6 miesięcy 7 dni,
500-1000 zł
Kobieta (58 l.), podejrzenie raka piersi, biopsja gruboigłowa 2 miesiące 5-7 dni,
270-300 zł
Kobieta (25 l.), przewlekłe infekcje, powiększone węzły chłonne, podejrzenie ziarnicy złośliwej, wizyta u hematologa 2,5 miesiąca 5-7 dni,
150-200 zł
Dziecko (8 l.), z silnym bólem w okolicach nerek oraz bólem przy oddawaniu moczu, konsultacja u nefrologa 4 miesiące 4 dni,
60-110 zł
Mężczyzna (39 l. ), ogólne osłabienie, częste kołatania serca i zawroty głowy, wizyta u kardiologa 4 miesiące 3-4 dni,
80-130 zł
Kobieta (49 l.), miażdżyca naczyń, silny ból i problemy z chodzeniem, wizyta u angiologa 6 miesięcy 4-5 dni,
100-150 zł

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają