Portal Wp.pl dotarł do szokujących filmików na jednej z popularnych stron internetowych z pornografią. Po napisach i produktach widocznych w sklepach, w których nagrywane są materiały widać, ze nagrania pochodzą z Polski. Kobiety najprawdopodobniej nie są świadome tego, że są nagrywane. Co gorsza, na kliku filmikach można wyraźnie zobaczyć wizerunek poszkodowanych. Nagrania mają wysoką oglądalność. Jedno z nich w krótkim czasie po opublikowaniu miało już 2 tysiące widzów.
Na filmikach widać najpopularniejsze polskie sklepy – Biedronka, Tesco, Auchan, Carrefour czy Lidl. Popularne sieci nie radzą sobie z tym zjawiskiem. Tłumaczą się, że nie wiedziały o podglądaczu, a żadna z ich klientek nie zgłosiła ochronie problemu. Z kolei właściciel strony internetowej, na której umieszczane są filmiki twierdzi, że nie ma dowodu aby kobiety nie wyrażały zgody na publikowanie filmików. Policja zapowiedziała wyjaśnienie sprawy – podaje portal Wp.pl.
Polecany artykuł: