Wszystko działo się na drodze miejscowością Zawady a drogą krajową nr 63 Łomża-Zambrów, podaje TVN24. To tam w piątek wieczorem patrolujący drogę policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę. Mieli bowiem podejrzenia, że kierujący osobówką, jest nietrzeźwy. Ale kierowca ani myślał, by zatrzymać się przy funkcjonariuszach z drogówki i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg.
Gdy w końcu do dogonili, szybko wyszli z samochodu, by zatrzymać mężczyznę i uniemożliwić mu dalszą ucieczkę. Byli już tuż przy jego aucie, gdy kierowca ruszył i potrociął funkcjonariuszy. mało tego, gdy zaczął uciekać zjechał na lewy pas drogi i wtedy doszlo do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka drugim radiowozem. Rannych zostało czterech policjantów: trzech mężczyzn i kobieta. Wszyscy zostali zabrani do szpitala. Kierowcę zatrzymano i zabrano na badanie krwi, ponieważ na miejscu nie chciał być badany alkomatem.