W niedzielę kilkanaście minut przed godz. 21 doszło do pożaru mieszkania w bloku przy ul. Chrzanowskiego na Pradze-Południe. Mimo że straż pożarna pojawiła się na miejscu kilka minut od zgłoszenia, z okien mieszkania na trzecim piętrze buchały już ogromne płomienie ognia. Służby po jego ugaszeniu znalazły spalone zwłoki.
- Podczas przeszukania natrafiliśmy na zwęglone ciało, w tej chwili pożar jest całkowicie ugaszony, trwają prace policji - mówi portalowi gazeta.pl kpt. Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Na miejscu pozostał jeden zastęp straży pożarnej w celu zabezpieczenia.
ZOBACZ TEŻ: PODPALIŁ SIĘ w centrum Rzeszowa! Niedoszły samobójca zmarł w szpitalu. KIM BYŁ?!
Ofiarą pożaru jest prawdopodobnie osoba niepełnosprawna. W akcji gaśniczej udział brało pięć jednostek straży pożarnej. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia mieszkanie było gaszone z zewnątrz oraz z klatki schodowej. Około 40 mieszkańców bloku zostało ewakuowanych. Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.
SPRAWDŹ TAKŻE: Osa uratowała im życie. Mieli iść z dziećmi na Giewont, ale zmienili plany