Prawie jak Wlazły

2007-12-18 22:21

Czy można zastąpić Mariusza Wlazłego (24 l.)? Brazylijski siatkarz Skry Bełchatów Alex Damiao (26 l.) udowadnia, że to się da zrobić.

Wlazły leczy uraz, którego nabawił się podczas meczu reprezentacji Polski na Węgrzech. Kuruje kontuzjowaną kostkę i niebawem wróci do gry.

Ale czy... znajdzie się dla niego miejsce w szóstce Skry? Alex tylko się śmieje, rozmawiając z "Super Expressem": - Spokojnie, Mariusz pozostanie numerem jeden - zapewnia Brazylijczyk, którego sprowadzono do drużyny mistrzów Polski właśnie na wypadek zdrowotnych kłopotów podstawowego atakującego kadry. - Mam jednak nadzieję, że nawet po jego powrocie będę miał więcej okazji do gry, bo obaj możemy przydać się zespołowi.

Pokazują to ostatnie mecze, w których Alex jest podstawowym bombardierem Skry. Inna sprawa, że sam zawodnik nie jest do końca zadowolony.

- Wskoczyłem do składu w sposób, którego najbardziej nie chciałem - przyznaje. - Dobrze chociaż, że w tej sytuacji okazałem się potrzebny drużynie.

Chcąc nie chcąc, będzie porównywany do najlepszego polskiego atakującego. I sam chciałby być taki jak Mariusz... - Najbardziej chciałbym skakać tak jak on, wtedy byłbym nie do zatrzymania - jest pewien.

Skra kroczy w lidze od zwycięstwa do zwycięstwa, ma na koncie tylko jedną porażkę w 10 meczach i niektórzy już jej wręczają złote medale MP. - Tytułu jeszcze nie zdobyliśmy, więc lepiej niczego nie przesądzać - uspokaja Alex i przyznaje, że w Polsce jest taka atmosfera dla siatkówki, że przyjemnie gra mu się także... na wyjazdach. - Jest tak miło, bo macie wyjątkową publiczność - ocenia Brazylijczyk.

Do życia w Polsce przyzwyczaja się, ale raczej powoli. Jak każdemu przybyszowi z ciepłych krajów cierpnie mu skóra na samą myśl o zimie.

- Ciągle się nie przyzwyczaiłem do temperatury, a nadchodzących mrozów i zimy to się nawet przestraszyłem - przyznaje gracz Skry. Ale na pomoc ruszył mu zaprawiony na mrozach bełchatowski obcokrajowiec - fiński środkowy Janne Heikkinen.

- Znalazł supersposób na zimę - opowiada Alex. - Za jego radą chodzę do solarium. Po takim seansie łatwiej znieść mrozy i to dobrze robi na skórę, mimo braku słońca wciąż jestem opalony.

W niedzielę Skra gra w Kędzierzynie ostatnie spotkanie ligowe w tym roku.

- Po tym meczu na tydzień lecę do kraju - mówi Damiao. - Święta i Nowy Rok spędzę z rodziną i przyjaciółmi. Kupiłem nawet w Polsce sporo prezentów, głównie albumy ze zdjęciami i trochę pamiątek związanych z kościołem. Mam w rodzinie praktykujących katolików, będą na pewno zadowoleni - kończy Alex.

Alex Damiao (atakujący Skry)

Urodzony 19 czerwca 1981 r.

Wzrost: 208 cm; waga: 98 kg

Zasięg w ataku: 348 cm

Zasięg w bloku: 335 cm

Mariusz Wlazły (atakujący Skry)

Urodzony 4 sierpnia 1983 r.

Wzrost: 194 cm; waga: 80 kg

Zasięg w ataku: 362 cm

Zasięg w bloku: 330 cm

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki