Teraz słyszy się głosy, że szkoleniowiec nie miał prawa zasiadać na ławce wodzisławian, skoro w tym sezonie był już trenerem Jagiellonii Białystok. Czyżby Odrze groził walkower?
- Już dochodzą mnie głosy, że Ruch powinien dostać trzy punkty. Panowie, nie róbcie sobie jaj! - irytuje się prezes Odry Edward Socha. - Ktoś chyba robi sobie żarty. Ja się pytam: jakim prawem mielibyśmy stracić punkty? Białka zatrudniliśmy, odpowiednie dokumenty wysłaliśmy do PZPN i Orange Ekstraklasy i wszystko było OK! Nikt nam nie robi z tego powodu najmniejszych kłopotów - ani Ruch, ani PZPN.