Tak głosowali

2007-10-21 21:26

Pierwsi w lokalach wyborczych pojawili się duchowni. Dali dobry przykład.

To był bardzo ważny dzień dla Polski. Niektórzy mówili nawet, że te wybory są najważniejsze od 1989 r.

I faktycznie miliony Polaków wybrały się wczoraj na głosowanie, po to, by postawić krzyżyk przy swoim kandydacie. Ci co poszli, na pewno nie żałowali. Choćby dlatego, że spełnili swój obywatelski obowiązek.

Przy urnach wyborczych można było spotkać wczoraj znane osobistości ze świata polityki, show-biznesu czy sportu. Najwcześniej w punktach wyborczych, po to, by dać dobry przykład, pojawili się hierarchowie kościoła. Później zjawili się politycy, aktorzy, pisarze, sportowcy...

Co jeszcze skłoniło nas do licznego stawienia się przy urnach? Na pewno pogoda, która prawie wszędzie dopisała. Oprócz zwykłych obywateli głosowali też więźniowie, żołnierze, marynarze na polskich statkach, a także zakonnicy i zakonnice, którzy na co dzień nie opuszczają murów klasztoru.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają