Tak posłanka brała łapówkę w parku

2007-10-16 21:43

Była posłanka Platformy Obywatelskiej Beata Sawicka sugerowała, że potrzebuje 100 tys. zł łapówki na kampanię wyborczą - wynika z nagrań, które ujawniło wczoraj CBA.

Ławka w parku, Sawicka i torby, w których jest łapówka: na filmie nagranym przez CBA widać, jak bierze pieniądze. Miejsce akcji: park pod Sejmem. Czas: wrzesień tego roku.

Musi coś z tego mieć

Jak się później okazało, 100 tys. zł w dwóch ratach wręczył jej podstawiony agent CBA. Także agent dał 150 tys. zł burmistrzowi Helu. Dla obojga była to nagroda za pomoc w ustawieniu przetargu na sprzedaż działki na Helu. I Sawicka, i burmistrz myśleli, że płacą im biznesmeni zainteresowani inwestycją. - Potrzebuję tych pieniędzy na kampanię wyborczą - powiedziała agentowi Sawicka.

Mariusz Kamiński, szef CBA, oprócz filmu ujawnił też wczoraj inne dowody obciążające byłą posłankę. Są to m.in. nagrania rozmowy telefonicznej posłanki z jej kolegą z parlamentu (nie zdradził, z kim) oraz podsłuch z rozmowy z funkcjonariuszem CBA podającym się za biznesmena. Sawicka mówi zdecydowanym tonem, że jest szansa, by mogła załatwić sprawę (nie sprecyzowała jaką), ale dużo ryzykuje. Prosi też o zaaranżowanie spotkania - Kamiński wyjaśnił, że chodzi o spotkanie z burmistrzem Helu - tak, by się "na nie napalił", a z drugiej strony, by wiedział, że ona musi z tego coś mieć.

Numer do burmistrza

Kim był poseł, z którym rozmawiała? Pojawiły się spekulacje, że to Marek Biernacki z PO, były minister spraw wewnętrznych, obecnie członek Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

- Tym politykiem nie jest Biernacki - zaprzeczył Kamiński. I zastrzegł, że nie ujawni, o kogo chodzi.

Tymczasem Biernacki potwierdził, że Sawicka poprosiła go o numer telefonu do burmistrza Helu, bo - jak twierdziła - ma kogoś, kto chce zainwestować na półwyspie. Przyznał, że nie widzi nic złego w tym, że dał jej numer służbowego telefonu samorządowca.

Po wczorajszej konferencji pojawiły się komentarze, że szef służb nie powinien prezentować dowodów w sprawie w kontekście politycznym. Co na to PO? - Już dawno wyrzuciliśmy Sawicką z Platformy - podkreśla Bronisław Komorowski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki