WARSZAWA: Banda gwałcicieli wpadła na Dworcu Wschodnim

2011-11-16 20:06

Więzili w mieszkaniu i zgwałcili. Wpadli, bo ofiara rozpoznała ich przypadkiem na Dworcu Wschodnim. Trzech mężczyzn i kobieta, zatrzymani przez policję, trafili wczoraj do aresztu. Grozi im nawet 12 lat więzienia.

To była przypadkowa znajomość, która dla 31-latki z Wawra wiązać się będzie niestety z traumatycznymi wspomnieniami. Wszystko zaczęło się od niewinnej rozmowy i propozycji wspólnej imprezy.

Kobieta udała się na nią z trzema mężczyznami i ich znajomą do jednego z mieszkań w Śródmieściu. Mocno zakrapiana libacja szybko przestała jej odpowiadać, jednak gospodarze nie zamierzali jej wypuścić. Niestety, poszli też o krok dalej i ją zgwałcili. Gdy ją wypuścili, 31-latka powiadomiła o wszystkim policjantów z Wawra, którzy zaczęli szukać sprawców.

Ofiara była jednak szybsza. Rozpoznała oprawców kilka dni później, będąc przypadkiem na dworcu.

- Wskazała ich funkcjonariuszom komisariatu kolejowego, a ci natychmiast zatrzymali 3 mężczyzn i kobietę - mówi Joanna Węgrzyniak z Komendy Policji na Pradze-Południe.

Mariusz M. (44 l.), Marek W. (41 l.), Daniel B. (29 l.) i Justyna K. (29 l.) usłyszeli zarzuty zgwałcenia i pozbawienia wolności. Decyzją sądu wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki