WARSZAWA: Zwyrodniały ojciec Ryszard K. zamykał dzieci w zimnym garażu

2011-12-15 2:10

To mają być metody wychowawcze? Ryszard K. (57 l.), amator broni i były członek bractwa strzeleckiego, wprowadził w domu militarny dryl. Czwórka jego dzieci w wieku od 3 do 9 lat była tak zastraszona, że na widok ojca… stawała na baczność bojąc się kar. Jedną z nich było zamykanie w garażu.

We wtorek znów zamknął 9-letnią córkę w garażu. Stamtąd przerażone dziecko wezwało pomoc przez komórkę. Zadzwoniło do babci, a ta na policję. Momentalnie na ratunek dziewczynce ruszyli policjanci z psami tropiącymi. Kiedy trafili na miejsce, zapłakane i wyziębione dziecko zdołała już uwolnić babcia. Policjanci od razu zajęli się też bezwzględnym ojcem.

Podczas zatrzymania mężczyzna wyznał, że właśnie w taki sposób karze dzieci i może je wychowywać, jak chce. Sprawą zajęła się prokuratura. - Wstępnie możemy mówić o zarzucie znęcania się nad dziećmi - wyjaśnia Jacek Gałązka, prokurator rejonowy z Otwocka.

Policjanci ustalili, że terror, jaki wprowadził Ryszard K., przechodzi wszelkie granice. Wymyślił dzieciom katalog kar. Każdy występek był odpowiednio punktowany. Gdy dziecko zebrało odpowiednią liczbę punktów, musiało ponieść karę. Teraz karę ma ojciec - na 48 godzin trafił do policyjnej celi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki