Ciało mężczyzny wypłynęło w niedzielę około godz. 15.00 w pobliżu Wyspy Piasek we Wrocławiu. Dryfujące w rzece ciało zauważył jeden z przechodniów i od razu zaalarmował odpowiednie służby. Prawdopodobnie są to zwłoki zaginionego Dariusza Górala, ale na razie tożsamość topielca nie została potwierdzona. Oficjalna identyfikacja nastąpi najwcześniej jutro (w poniedziałek - 8 kwietnia 2019), po okazaniu ciała i rozpoznaniu go przez rodzinę. O odnalezieniu ciała mężczyzny poinformowała na Facebooku Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Szukamy i Ratujemy" z Ostrowa Wielkopolskiego, która brała udział w poszukiwaniach 32-latka i na facebooku złożyła rodzinie Górala kondolencje.
Przypomnijmy, że Dariusz Góral jest poszukiwany od 26 marca. Mężczyzna jest z zawodu informatykiem i przyjechał z Kalisza do Wrocławia do pracy. Zaginął 26 marca po spotkaniu z kolegami, z którymi odwiedził kilka lokali przy wrocławskim Rynku. Około godz. 22.30 wysłał do żony SMS-a i od tego czasu jego komórka była wyłączona. 32-latek zostawił żonę i dwójkę dzieci.