O sprawie molestowanego urzędnika ministerstwa sprawiedliwości napisał "Newsweek". Skarżący ministerstwo mężczyzna ujawnił wstydliwe fakty dotyczące
molestowania przez kolegę dopiero po odejściu z resortu. W pozwie zażądał przywrócenia do pracy.
Patrz też: Wrocław: Zboczeniec gwałty opisywał w pamiętnikach
Pytani
przez "Newsweek" specjaliści podkreślają, że molestowanie seksualne to
nie tylko bezpośredni kontakt fizyczny, często z użyciem przemocy, ale także, między innymi,
przesyłanie niechcianych treści przez internet. Były urzędnik podkreśla, że właśnie w ten sposób czuł się molestowany przez kolegę z pracy.
Fakt przesyłania pornografii w godzinach pracy na maila zwolnionego urzędnika potwierdziła w rozmowie z tygodnikiem rzeczniczka resortu, Joanna Dębek.
Przeczytaj koniecznie: Oskarżony o molestowanie arcybiskup Paetz może znowu wyświęcać księży (ZDJĘCIA)
Za czasów Ziobry w resorcie sprawiedliwości molestowano seksualnie urzędnika?
2010-10-30
18:09
Były pracownik ministerstwa sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry twierdzi, że w 2006 roku kolega z resortu molestował go seksualnie. Mężczyzna miał mu przesyłać mailem pornograficzne filmy. W stołecznym sądzie dobiega końca sprawa, którą urzędnik wytoczył ministerstwu.