Oczywiście trudno jest porównywać z Adamem Kamila czy innego zawodnika, bo niewielu znam skoczków tej miary co Małysz. Ale i Małysz, i Stoch mają dobrą szybkość na rozbiegu i siłę odbicia. Różnią się natomiast cechami fizycznymi i osobowościami. Na tyle, że nie powinno się ich porównywać. Kamilowi brakuje nieco skoczności, ale jeżeli dobrze się go wytrenuje, może w tym elemencie przebić nawet Adama.
Co zaś do Małysza, to trudno mi powiedzieć, w jakim stopniu pomogłem mu się odrodzić. On jest po prostu wielkim talentem. Szczęście ma trener, który trafi na takiego zawodnika. Najlepsza metoda to doświadczenie i spokojna, dobra współpraca.
Z polską kadrą pracuje mi się dobrze, potrafimy się porozumieć. Mam młodą ekipę, która szanuje człowieka z moimi latami. Mój kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim ważny jest do przyszłego roku. Jeżeli w Polsce będą mnie nadal potrzebować, to chciałbym go przedłużyć.