Sprawa Ołdakowskiego sięga dwa lata wstecz, kiedy marszałek Sejmu Marek Jurek (47 l.) zgodził się, aby poseł mógł łączyć mandat z funkcją dyrektora samorządowej instytucji. Jego następca Bronisław Komorowski był innego zdania i kazał Ołdakowskiemu wybierać pod groźbą wygaśnięcia mandatu.
Wczoraj zdanie jednak zmienił i oświadczył, że przedstawi projekt zmiany ustawy o sprawowaniu mandatu parlamentarzysty. - Chcę mieć jasność, czy parlament zamierza iść w kierunku pełnego uzawodowienia, czy w kierunku sprzyjającym łączeniu różnych funkcji - oznajmił na konferencji prasowej. Przypadek Ołdakowskiego nie jest odosobniony - podobne problemy ma kilkudziesięciu posłów.