Był jednym z największych playboyów w Hollywood, leczył się nawet z uzależnienia od seksu! Jednak teraz Ben Affleck (48 l.) przechodzi szokującą przemianę. Jak informuje "The Mirror", wszystko przez niespodziewane rozstanie z ostatnią ukochaną gwiazdora, Aną de Armas (32 l.). Odtwórczyni roli dziewczyny Bonda w najnowszym filmie o Agencie 007 podobno rzuciła Afflecka przez telefon...
NIE PRZEGAP: Dramat Meghan Markle i rodziny królewskiej. Mały Archie już chodzi na TERAPIĘ!
To miało wstrząsnąć aktorem do tego stopnia, że złożył uroczystą przysięgę życia w.... celibacie. "Jeśli nie zdarzy się cud i Ana nie wróci, będzie skupiony na sobie i swoich dzieciach. Jego przyjaciele żartują, że złożył przysięgę życia w celibacie" - pisze "The Mirror". Affleck i Ana spotykali się od 2019 roku, plotkowano nawet o zaręczynach. Przyczyną ich niedawnego rozstania miał być brak porozumienia w kwestii miejsca, gdzie zamieszkają. Ana nie chciała przeprowadzki do Los Angeles.