„Chcą włamać się do naszego kraju!” Donald Trump znów ostro o imigrantach.

- Nie możemy pozwolić, aby wszystkie te osoby zaatakowały nasz kraj, a kiedy ktoś to robi, musimy natychmiast, bez sędziów i spraw sądowych, wysłać go tam, skąd przybył - oświadczył amerykański prezydent - Nie mogę zaakceptować wszystkich ludzi, którzy próbują włamać się do naszego kraju. Nasze granice muszą być silne, bez przestępczości - dodał.

To wystarczyło, żeby wypowiedź prezydenta spotkała się z natychmiastową krytyką obrońców praw imigrantów, którzy stwierdzili, że takie postępowanie narusza konstytucję USA.

Administracja nie może po prostu ominąć prawa, któremu podlegają imigranci. Klauzula dotycząca należytego procesu ma absolutnie zastosowanie. To nie jest wybór – powiedziała Lee Gelernt, zastępca dyrektora Projektu Praw Emigracyjnych.

Prezydent Trump konsekwentnie prowadzi politykę „zero tolerancji” dla nielegalnych imigrantów. Według niej, osoby które zostaną schwytane na nielegalnej próbie przekroczenia granicy amerykańskiej są aresztowane, rejestrowane, a następnie przetrzymywane w federalnych aresztach imigracyjnych w oczekiwaniu na rozprawę w sądzie lub zakładane są im na nogi specjalne elektroniczne bransolety monitorujące ich ruch. W ostatnim czasie Donald Trump wydał rozporządzenie wykonawcze, które przewiduje zakończenie brutalnej praktyki oddzielania dzieci nielegalnych imigrantów od rodziców. Dzięki rozporządzeniu dzieci będą mogły wspólnie z rodzicami przebywać w ośrodkach odosobnienia.