Zapalniczka

i

Autor: Free-Photos / CC0 / pixabay.com

Chciał nakręcić "fajne" wideo. Zobacz, co zrobił 12-latek

2020-11-30 17:01

Jak daleko można się posunąć, żeby zaistnieć w mediach społecznościowych i zaimponować kolegom? 12- latek z Ukrainy udowadnia, że daleko. Nie miał żadnych obiekcji, by zgodzić się na oblanie spirytusem i podpalenie, żeby potem wrzucić nagranie do sieci. Skończyło się tragicznie. Mocno poparzony chłopiec trafił do szpitala z oparzeniami drugiego stopnia jednej trzeciej ciała. Zgłoszenie na policję w tej sprawie wpłynęło ok. godz. 1 w nocy z soboty na niedzielę, a w poniedziałek poinformowało o tym szpital w Berdiańsku.

W domu nie było nikogo z dorosłych, więc kilku nastolatków postanowiło wykorzystać okazję i dobrze się zabawić. Wpadli na szalony pomysł, żeby oblać jednego z nich spirytusem, podpalić, nakręcić filmik i pokazać nagranie w sieci. Policjanci wyjaśnili, że nastolatek sam zgodził się na podpalenie, gdyż cała grupa chciała nagrać "fajne" wideo.Ogień na nastolatku ugaszono w łazience. Chłopcy przestraszyli się skutków podpalenia i odprowadzili kolegę do domu - podała policja.Karetkę wezwała matka poparzonego nastolatka. Chłopiec trafił do szpitala przebywa w szpitalu z poparzeniami drugiego stopnia. Jest na oddziale intensywnej terapii. W sprawie wszczęto dochodzenie.

Przeczytaj także: MĘŻCZYZNA PODPALIŁ SIĘ

Samopodpalenie pod Sejmem. Matka tłumaczy, dlaczego syn się podpalił

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki