To miała być najpiękniejsza chwila ich życia, ale skończyło się koszmarem! A wszystko przez dobre chęci 26-letniego zakochanego z Sheffield w Wielkiej Brytanii. Przygotował przyjęcie zaręczynowe i chciał zrobić wielką niespodziankę swojej 22-letniej ukochanej.
Udekorował mieszkanie płatkami róż, przygotował kolację, ale zapalił za dużo świeczek i rozmieścił je w niebezpiecznych miejscach! Gdy wyszedł swojej ukochanej naprzeciw, jedna ze świec przewróciła się na różane płatki! Gdy zakochana para wróciła do mieszkania, zobaczyła dym wydobywający się z okien. Skończyło się na interwencji strażaków. Mieszkanie doszczętnie spłonęło! Mimo wszystko 22-latka powiedziała "Tak"!