Rajskie urodziny zakończone wirtualnym skandalem! Kim Kardashian (40 l.) postanowiła nie przejmować się koronawirusem i mimo wszystko wyprawić przyjęcie urodzinowe. W gronie najbliższych po prostu poleciała na prywatną wyspę prywatnym sanolotem, jak na milionerkę influenserkę przystało. Tam świeżo upieczona gorąca czterdziestka zajęła się pozowaniem do zdjęć w bikini.
"Miejsce, w którym mogliśmy udawać, że wszystko jest w porządku" - podpisała zdjecia Kim. Jednak zamiast urodzinowych życzeń na gwiazdkę posypała się lawina hejtu! W komentarzach zaroiło się od głosów internautów oburzonych imprezowaniem w czasach pandemii i epatowaniem zdjęciami bez maseczek. Ich zdaniem Kim powinna nie tylko siedzieć w domu, ale i nie chwalić się tym, na co w dobie kryzysu mało kto może sobie pozwolić. "Kim, ludzie umierają!" - piszą oburzeni internauci.