III wojna światowa. 100 zestawów obrony wybrzeża Harpoon Coastal Defense Systems wyprodukowanych przez Boeinga w ramach umowy o potencjalnej wartości do 2,37 miliarda dolarów ma zakupić Tajwan od USA. Decyzja zapadła kilka dni po tym, gdy Departament Stanu zatwierdził potencjalną sprzedaż na Tajwan trzech innych systemów uzbrojenia, w tym czujników, pocisków i artylerii, które mogą mieć łączną wartość 1,8 miliarda dolarów.
Taką militarną i polityczną sytuacją bardzo zaniepokojone są Chiny. Dlaczego? Dostawy broni na Tajwan poważnie naruszają zasadę "jednych Chin", podważają suwerenność Chińskiej Republiki Ludowej, "wysyłają niewłaściwe sygnały" tajwańskim "siłom separatystycznym" i szkodzą relacjom chińsko-amerykańskim – oświadczył w odpowiedzi rzecznik MSZ Chin Wang Wenbin na rutynowym briefingu w Pekinie.
Wang wezwał rząd w Waszyngtonie, aby zaprzestał sprzedaży broni Tajwanowi i zerwał wszelkie kontakty wojskowe z wyspą. - Chiny podejmą uprawnione i konieczne działania, by stanowczo chronić swoją suwerenność i interesy bezpieczeństwa – wyraźnie podkreślił. Skąd aż taka reakcja chińskich władz? Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część terytorium Chińskiej Republiki Ludowej.
Zobacz: Oni walczą razem z Trumpem