Cały świat zastanawia się, czy napięcie między Iranem a USA doprowadzi do globalnego konfliktu, a przedstawiciele dyplomacji Teheranu podkreślają, że prezydent Hasan Rowhani (71 l.) nie chce żadnych negocjacji z Waszyngtonem. „Nie ma takich planów, takie spotkanie się nie odbędzie” - ogłosił rzecznik irańskiego MSZ.
Jak dodał, warunkiem rozmów może być tylko powrót USA do umowy nuklearnej i „zaprzestanie ekonomicznego terroru”, mając zapewne na myśli nałożone na Teheran sankcje. Tymczasem Donald Trump (73 l.) tonuje wcześniejsze wypowiedzi, w których ogłaszał gotowość do odwetu za atak na saudyjskie rafinerie, uznawanego przez USA za dzieło Iranu. Stwierdził, że amerykańska ochrona nie została wcale obiecana Arabii Saudyjskiej.