- Oświadczyłem jej się w grudniu zeszłego roku i wzięlibyśmy ślub od razu, ale plany pokrzyżowała nam pandemia koronawirusa - opowiadał jeszcze kilka miesięcy Yuri Tolochko z Kazachstanu cytowany przez "Daily Star". Kulturysta zyskał sławę, kiedy wyznał, że jakimś cudem zalegalizował w kazachskim urzędzie ślub z gumową sekslalą imieniem Margo. Na swoim koncie na Instagramie zamieszczał mnóstwo zdjęć, na których pokazywał codzienne życie ze sztuczną żoną. Jednak teraz wszystko się zmieniło i gumowa małżonka poszła w odstawkę.
NIE PRZEGAP: Książę Harry UCIEKŁ z pałacu! Szokująca decyzja, cios dla królowej Elżbiety II
Serce niestałego siłacza podbiła... sztuczna kura. Tak. Chociaż aż trudno w to uwierzyć, kazachski Romeo wynalazł skądś gigantycznego gumowego kurczaka, który w dodatku ma głowę kobiety. Yuri Tolochko ogłosił na Instagramie, że rozwiódł się już z gumową lalką, a Lola - bo tak nazywa się sztuczna kura - to dopiero początek haremu, mjaki zamierza założyć. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej! Margo nie skomentowała doniesień o rozstaniu.