Donald Trump

i

Autor: Wikipedia

Mocne słowa Trumpa w pierwszym wywiadzie po wyborach

2020-11-30 2:30

Wybory prezydenckie były oszustwem – powtórzył w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Zarzucił bierność w tej sprawie FBI (Federalnemu Biurze Śledczemu) oraz ministerstwu sprawiedliwości.

W swoim pierwszym telewizyjnym wywiadzie po wyborach przywódca USA ocenił, że ministerstwo sprawiedliwości "zaginęło w akcji" podczas sprawdzania uczciwości procesu wyborczego. W Fox News Trump mówił, że i ten resort i FBI powinny "przyglądać się" doniesieniom jego obozu o rzekomych wyborczych oszustwach, ale "nie widział", by to robiły.

- Po prostu idą naprzód i przechodzą do następnego prezydenta - stwierdził.

Trump, który nie uznał swojej wyborczej porażki, powtórzył, że uważa iż "wybory były oszustwem". Nie wykluczył także, że jego wyborcze skargi będą składane także po 14 grudnia, czyli po głosowaniu Kolegium Elektorów.

W trwającym blisko godzinę wywiadzie prezydent krytykował też Republikanów, którzy nie stanęli po jego stronie w oskarżeniach dotyczących uczciwości procesu wyborczego.

Źródło: PAP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki