5,5 na 4,5 metra - takie wymiary ma szklana klatka, w której Robert Maudsley spędza 23 godziny na dobę. Jeden z najbardziej brutalnych przestępców na świecie odsiaduje wyrok w podziemiach więzienia Wakefield w Wielkiej Brytanii. Jak informuje "Daily Star", w zamknięciu pozostaje już ponad 40 lat, a od około 20 bezskutecznie próbuje wybłagać sąd, by nieco poprawił mu warunki bytowania. W listach, które regularnie pisze, prosił już między innymi o odtwarzacz i kasety lub płyty z muzyką, najlepiej klasyczną, a także o telewizor, by "mógł się uczyć świata". Jednym z najnowszych życzeń przestępcy jest... posiadanie własnego zwierzątka domowego. Morderca pedoflili, nazywany "Hannibalem Lecterem" marzy o papużce falistej i błaga o nią strażników więziennych, zapewniając przy tym, że nic jej nie zrobi. - Dlaczego nie mogę mieć papużki falistej zamiast much, karaluchów i pająków, które obecnie mam. Obiecuję ją kochać i nie zjeść - napisał.
CZYTAJ TAKŻE: Ashley Graham urodziła. Modelka plus size chwali się bliźniętami i NAGIM zdjęciem
Maudsley pisze w listach także o tym, że jeśli żadnej z jego próśb nie da się spełnić, to chciałby po postu dostać kapsułkę z cyjankiem i się zabić. - Problem Roberta Johna Maudsleya może zostać łatwo i szybko rozwiązany - pisze seryjny morderca, którego historia przestępstw mrozi krew w żyłach. Pochodzący z przemocowej rodziny Robert ma na koncie kilka wyjątkowo brutalnych zabójstw, przy czym wszystkie jego ofiary były pedofilami.