Zvonimir Stević, 65-letni serbski poseł Partii Socjalistycznej pewnie nie spodziewał się, że w jednej chwili stanie się sławny na cały świat. W dodatku z tak mało chwalebnego powodu. Podczas ostatniego posiedzenia parlamentu, w czasie gdy prezydent Aleksandar Vučić wezwał serbski parlament do normalizacji stosunków z Kosowem, tak, aby Serbia mogła ubiegać się o członkostwo w UE, Stević, zamiast uczestniczyć w debacie, oglądał na telefonie filmy dla dorosłych. Pech chciał, że został nagrany, a na filmie bardzo dokładnie widać, co oglądał przez ponad minutę.
Serbski polityk oglądał porno w parlamencie
Nagranie błyskawicznie rozeszło się po mediach społecznościowych i odbiło szerokim echem w całym kraju i poza jego granicami. Wygląda także na to, że zakończyło polityczną karierę posła. Żeby było jeszcze ciekawiej, 65-letni polityk był przewodniczącym Komitetu ds. Kosowa, temat debaty powinien go więc interesować nieco bardziej niż filmy dla dorosłych. Sprawę opisuje m.in. "Politico".
Skandal w parlamencie. "Zawsze będziesz porno posłem"
"To skandal i katastrofa. Zvonko, twoja rezygnacja jest realistyczna. Nie możesz dłużej pozostać posłem, bo nie umiesz sobie z tym poradzić” – powiedział mu podobno Ivica Dačić, serbski minister spraw zagranicznych i lider Partii Socjalistycznej. "Gdziekolwiek się pojawisz, cokolwiek powiesz, już zawsze będziesz posłem porno" - podsumował go. "Jestem żołnierzem partyjnym, zrobię, o co prosisz" - odpowiedział mu "porno poseł" i 7 lutego złożył rezygnację z mandatu.

i