Niemal zagłodzili syna na śmierć. 10-latek ważył tyle, co 4-latek. Uciekł i żebrał o jedzenie, błagał, by tam nie wracać

i

Autor: Shutterstock; Spalding County Sheriff's Office

10-latek ważył tyle, co 4-latek

Prawie zagłodzili syna na śmierć. Uciekł i żebrał o jedzenie, błagał, by tam nie wracać

2023-05-17 14:06

To, co przeszedł ten chłopiec, to prawdziwy horror. Rodzice 10-latka zostali właśnie oskarżeni o usiłowanie zabójstwa i próbę zagłodzenia dziecka na śmierć. Gehenna malucha zakończyła się w ubiegły piątek, gdy udało mu się uciec z domu. "Był zdezorientowany, bosy, głodny i błagał, by nie zabierano go z powrotem do domu". Prokurator okręgowa mówi, że to najstraszniejsza sprawa, jaką prowadziła.

Ten koszmar rozgrywał się do niedawna w jednym z domów w Griffin w Georgii (USA). Tyler i Krista Schnidley zostali aresztowani po tym, jak w piątek, 12 maja, sąsiedzi rodziny znaleźli na ulicy 10-letniego syna pary. Chłopiec był wychudzony, słaniał się na nogach, był zdezorientowany i bosy. Policjantów, którzy przybyli na miejsce błagał, by nie kazali mu wracać do domu. 10-latek ważył ok. 16 kilogramów, czyli tyle, ile przeciętnie waży dziecko w wieku 3, 4 lat. "To dziecko zostało, mówiąc najprościej, prawie zagłodzone na śmierć" - komentowała potem prokurator okręgowa przyznając, że ta sprawa jest najstraszniejszą, jaką widziała w karierze. "Naprawdę wierzę, że gdyby nie wyszedł z tego domu, mielibyśmy do czynienia z zupełnie innym finałem".

Gehenna 10-latka. Rodzice go głodzili, więzili, bili

Jak podaje "New York Post", powołując się na informacje od śledczych, 10-latek przeżył w domu piekło. Jego rodzice zamykali go na całe godziny w sypialni, pozostawiali go samego w domu przez "dłuższy czas i przy wielu okazjach, bez dostępu do światła, jedzenia, odzieży i pomocy dorosłych". "Rzekomo nie pozwalali mu się kąpać w ciepłej wodzie, zabraniali wyglądać przez okno i wychodzić na dwór, ograniczali dostęp do papieru toaletowego, bili go". 

Horror w USA. Skrajnie niedożywiony chłopiec walczy o życie

Skrajnie wyczerpany chłopiec trafił do szpitala. Jest leczony między innymi z powodu niedożywienia i niskiego tętna. Ma także doszczętnie zniszczone zęby i wiele urazów. W domu było więcej dzieci - są już pod opieką służb. Rodzice usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa, zagłodzenia dziecka, bezprawnego uwięzienia, pobicia i okrucieństwa wobec dzieci. Są w areszcie. "Jako matka nie mogę tego pojąć. Jako istota ludzka mam złamane serce. Nie publikujemy żadnych zdjęć tego dziecka z oczywistych powodów, ale zdjęcia są absolutnie przerażające i każdy z sercem, kto na nie patrzy, powinien być wstrząśnięty do głębi" - mówi dla Fox 5 prokurator MArie Broder. 

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad dziećmi powinny być wyższe?
8-letni Kamilek odszedł w ciszy. "Ani przez chwilę nie cierpiał"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki