Na amerykańskie gwiazdy showbiznesu i osoby z listy najbogatszych ludzi świata padł blady strach! Chyba będą musieli ukryć swoje pieniądze na Wyspach Dziewiczych, bo Joe Biden planuje wielki skok na ich miliony. Administracja nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych planuje potężną podwyżkę podatków dla najlepiej zarabiających Amerykanów. Najbardziej dostaną po kieszeni ci, których roczne dochody przekraczają milion dolarów, ale także ci zarabiający dwa razy mniej mogą zacząć się martwić. Biden chce podnieść podatki z 37 proc. do aż 39,6 proc. dla zarabiających powyżej 510 tys. dolarów rocznie. Ale to nie wszystko.
NIE PRZEGAP: Barack Obama pali marihuanę?! Sławny raper wyśpiewał wszystko
W najgorszej sytuacji będą mieszkańcy Nowego Jorku i Kalifornii. Oni oddadzą fiskusowi więcej niż połowę zarobków, ponieważ w połączeniu z już istniejącym innym podatkiem na inwestycje stawka podatkowa takich osób może nawet przekroczyć 50 proc. Mieszkańcy Nowego Jorku zapłaciliby 52,22 proc. podatku, a Kalifornii aż 56,7 proc.! W ten sposób administracja USA chce zyskać 370 miliardów dolarów między innymi na edukację i wydatki socjalne w ramach programu „American Families Plan”.