Opozycjonistka zaznaczyła, że do tej pory nie było żadnych sygnałów ze strony Kremla o możliwym spotkaniu.
Pytana o to, czy zgodziłaby się na spotkanie z prezydentem Rosji, odpowiedziała: - Oczywiście, że byśmy się zgodzili. Chcielibyśmy mieć kontakt ze wszystkimi krajami. Oczywiście chcielibyśmy przedstawić swój punkt widzenia. Usłyszeć stanowisko Rosji w kwestii białoruskiej". "Jesteśmy sąsiadami i będziemy kontynuować nasze stosunki w przyszłości - dodała.
Źródło: PAP