Kayley Gunner w wojsku była dużym wsparciem dla swojej jednostki, bo - jak wspomina - była silna i w niczym nie ustępowała kolegom. Mimo wszystko okazało się, że armia nie jest dla niej tak pociągająca, jak kariera w branży porno. I choć przyznaje, że lata spędzone w jednostce były niesamowite, ona marzyła, aby przeżyć „nowe i ekscytujące doświadczenie”. Jak donosi "Daily Star" Gunner porzuciła więc karabin, zdjęła mundur i zaczęła rozwijać swoją karierę filmową. Mówi, że zawsze bardzo dobrze czuła się przed kamerą. Jak dotąd zagrała w dwóch produkcjach, założyła też konto na internetowej platformie z treściami dla dorosłych. „Zawsze fascynowała mnie branża filmów dla dorosłych i wiedziałam, że będzie to coś, co lubię. Teraz, gdy tu jestem, nie mogę się doczekać, aby pokazać światu, co potrafię" - zapowiada.
CZYTAJ TAKŻE: Brad Pitt randkuje ze słynną piosenkarką. Jest od niego prawie dwa razy młodsza!
Jakiś czas temu odpowiadała na pytania fanów. Wyznała przy tej okazji, że jej ulubioną bronią jest karabin maszynowy M240, a przyjaźnie z wojska z pewnością zostaną jej na całe życie.
CZYTAJ TAKŻE: Znana polityk ma Covid-19. Zamiast na kwarantannę, poszła... do restauracji