Alpy

i

Autor: archiwum se.pl

Spadła z 60 metrów w Alpach. NIC jej się nie stało!

2020-09-25 11:30

Ta kobieta oszukała przeznaczenie! Turystka z Łotwy spadła w 60-metrową przepaść podczas spaceru w niemieckich Alpach i praktycznie nic jej się nie stało. W dodatku jej wołanie o pomoc usłyszał pasterz i wezwał ratowników. 42-latka wstała o własnych siłach, kiedy przybyli na miejsce.

To chyba cud! Bo jak inaczej wyjaśnić niewiarygodne zdarzenie, do którego doszło we wtorek w Alpach niedaleko Oberstdorfu?! Turystka z Łotwy wraz ze swoim psem Bellą wybrała się na wycieczkę po okolicy jeziora Seealpsee. W pewnym momencie kobieta poślizgnęła się i runęła w 60-metrową przepaść! Pies został na górze. Zdawało się, że nie da się przeżyć takiego upadku, lecz 42-latce niemal nic się nie stało.

Zaszokowana kobieta nie była jednak w stanie sama wydostać się z miejsca, w które spadła. Zaczęła wołać o pomoc i wydarzył się kolejny cud - usłyszał ją akurat pasterz, który był w okolicy i wezwał ratowników. 42-latka wstała o własnych siłach, kiedy przybyli na miejsce, co widać na szokujących zdjęciach z akcji ratowniczej. Ale to nie koniec szczęśliwych trafów - następnego dnia udało się znaleźć psa turystki, któremu też nic się nie stało.

Pogoda w górach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki