To byłby koniec. Po wybuchu stu bomb atomowych miliony ton pyłów zasłoniłoby Słońce

2023-02-16 17:20

Odkąd w USA opracowano pierwszą bombę atomową, to tylko przez kilka lat nad światem nie unosił się jądrowy strach. Od czasu do czasu, a szczególnie teraz – gdy trwa wojna na Ukrainie, bojaźń przed użyciem broni jądrowej i tego skutków zwiększa się. Erupcji równie groźnych dla ludzkości superwulkanów mniej się boimy, może dlatego, że nie mamy na nie jakiegokolwiek wpływu.

apokalipsa, koniec świata, zagłada

i

Autor: pixabay.com

Świat stał już kilkakrotnie na krawędzi wybuchu wojny jądrowej. Atomowe mocarstwa nie raz, i nie dwa gubiły swoje ładunki nuklearne. Niektóre z nich leżą w kilometrowych głębiach oceanów. Na szczęście do apokalipsy nie doszło i z dużym prawdopodobieństwem do niej (przez świadome użycie broni A) nie dojdzie. Superwulkany (łącznie z najsłynniejszym w Yellowstone – to on eksplodował na filmie „2012”) śpią. Dlatego poniższe informacje z gatunku „co by było, gdyby…” należy traktować edukacyjnie, a nie mieć je za przejaw kreowania paniki. No to do rzeczy. Zajmijmy się tylko jednym (z wielu) niszczycielskich skutków atomowej/wulkanicznej eksplozji: emisją pyłów i sadzy powstałej wywołanymi pożarami i ich wpływem na światowe rolnictwo; czytaj: wyżywienie globalnej populacji. Posiłkujemy się szacunkami opublikowanymi m.in. w prestiżowym periodyku „Nature”. Gdyby więc doszło do globalnej wojny jądrowej, to…

Zginęłyby miliony ludzi. Ci, którzy przeżyliby doświadczyliby masowego głodu z konsekwencjami wręcz niemożliwymi do przewidzenia. Pyły i sadze poeksplozyjne stworzyłyby w atmosferze blokadę dla światła słonecznego. Doszłoby do spadku temperatury. Nawet na 10 lat. W konsekwencji wystąpiłby powszechny nieurodzaj. Jest to więcej niż pewne, twierdzą autorzy opracowania, wtedy, gdyby emisja pyłów wyniosła 5 Tg (teragramów – 1Tg to milion ton metrycznych). „Produkcja zwierząt hodowlanych, ryb i rybołówstwo nie byłaby w stanie zrekompensować zmniejszonej produkcji roślinnej w prawie wszystkich krajach. Środki dostosowawcze, takie jak ograniczenie marnotrawienia żywności, miałyby ograniczony wpływ na zwiększenie dostępnych kalorii. Szacujemy, że ponad 2 miliardy ludzi może zginąć w wyniku wojny nuklearnej między Indiami a Pakistanem”.

Rosjanie w telewizji grożą Europie wojną jądrową

Dla wyrzucenia w atmosferę 5 Tg pyłów trzeba byłoby zdetonowania 100 ładunków taktycznych o mocy 15 Kt (kiloton – 1 Kt to równoważnik tysiąca ton trotylu – TNT). Bomba zrzucona na Hiroszimę miała ekwiwalent 16 Kt. Bezpośrednio wskutek wybuchu 100 bomb/rakiet zginęłoby 27 mln osób. Na koniec drugiego roku po powstaniu zimy nuklearnej bez dostępu do żywności byłoby 255 mln ludzi.

W globalnej wojnie jądrowej raczej nie ograniczono by się do użycia tak małych ładunków A. Zapewne byłyby użyte taktycznie, ale wskutek eskalacji działań strony sięgnęły by po większy kaliber. Lub też zwiększyłyby liczbę uderzeń kilotonowymi. Przez użycie 4,4 tys. ładunków o mocy 100 Kt każdy w atmosferę poszłoby 150 Tg pyłów itp. Fala uderzeniowa, cieplna i promieniowanie doprowadziłyby do śmierci 360 mln ludzi, a po dwóch latach do śmierci głodowej 5,341 mld osób! Szansę na wegetację z ciągłym niedożywieniem w tle mieliby zamieszkujący wyspy i nadmorskie obszary planety. Ryb byłoby mniej niż przed apokalipsą, ale przy pierwszym wariancie (5 Tg) pozyskanie spadłoby o 3 proc., a przy drugim (150 Tg) już o 37 proc.

Problem w tym, że połowy ryb (nie ich hodowla!) dostarcza obecnie 0,5 proc. globalnej zapotrzebowania kalorycznego i 3-3,5 proc. średniej globalnej podaży białka. Wg Światowej Organizacji Żywności – FAO (w 2010 r.) 51 proc. globalnej dostępności kalorii pochodziło ze zbóż, 31 proc. z warzyw, owoców, korzeni, bulw i orzechów, 18 proc. z produktów pochodzenia zwierzęcego i pokrewnych, z czego 7 proc. stanowiły ryby, a tzw. dziki połów morski odpowiadał za 3 proc.

Na koniec o skutkach erupcji superwulkanu (jest ich siedem). W ciągu ostatnich 36 milionów lat doszło do 42 erupcji superwulkanów. Gdyby obudził się wulkan w Yellowstone, to USA przestałyby istnieć, a przez zimę – w tym przypadku – wulkaniczną głód zabiłby ok. 5 mld ludzi. Konkludując: to już lepiej doświadczać globalnego ocieplenia niż globalnej zimy…

Sonda
Czy w Polsce powinna powstać elektrownia atomowa?